sobota, 1 czerwca 2013

Monster High Spectra Dot Dead Gorgeous

 I znów minęło trochę czasu odkąd pisałam o lalkach z serii Monster High, a czy może być lepszy pretekst do poruszenia tego tematu niż dzisiejsza data? Dziś tego zaszczytu dostąpiła Spectra Vondergeist w wersji Dot Dead Gorgeous. Jest to już moja siódma lalka Monster High, a druga z serii DDG, do pary z prezentowaną wcześniej Operettą (***klik***). Jak już wspominałam przy okazji Operetty, nie jestem szaloną kolekcjonerką, która zamierza postawić na półce wszystkie potwory z MH, ale poluję tylko na te, które najbardziej mi się podobają. Imprezowa Spectra zdecydowanie się do nich zalicza.
 Jak powszechnie wiadomo każda potworna postać Monster High występuje w kilku wersjach. Spectra do tej pory miała chyba najmniej odsłon ze wszystkich lalek, co mnie trochę dziwi. Najpopularniejsza bez wątpienia jest nadal córka ducha w swojej wersji podstawowej, która również i mnie podobała się od samego początku, ale mimo to zwlekałam z jej zakupem (widać były wtedy inne, ważniejsze wydatki). Jak się okazało zwlekałam tak długo, że zdążyła ukazać się kolejna wersja Spectry, Imprezowa Dot Dead Gorgeous.
Obie wersje różnią się przede wszystkim fryzurą, a ponieważ moje dotychczasowe lalki w większości mają długie rozpuszczone włosy postanowiłam postawić obok nich Spectrę w bardziej oryginalnym uczesaniu. Również imprezowy ubiór niematerialnej panny podobał mi się znacznie bardziej w porównaniu ze strojem podstawowym. I chociaż, odmiennie niż w przypadku Operetty, obie wersje Spectry podobały mi się w zasadzie tak samo, oryginalne ujęcie DDG sprawiło, że to właśnie ona nawiedziła mój pokój. Tutaj jeszcze w pudełku, tuż przed oswobodzeniem.
 Spectra, jak pozostałe dwie lalki z serii Dot Dead Gorgeous, nie posiada ani zwierzątka, ani pamiętnika, ani innych dodatków dołączonych do wersji podstawowej. Obecne są natomiast inne dodatki, charakterystyczne dla serii imprezowej. Niektóre są średnio przydatne, jak dwustronne zdjęcie Spectry na kartoniku, identyczne jak w przypadku Operetty.
 Pozostałe jednak faktycznie godnie zastępują wymienione wyżej elementy z serii pierwszej. Co ciekawe najważniejszy stał się w tym przypadku stojak dla lalki, szczęśliwie dołączony do całego zestawu. Dlaczego? Otóż zauważyłam, że w najnowszych seriach Monster High, jak Class Dance czy Scaris, producent nie wiedzieć czemu poskąpił stojaków. Dlatego tym bardziej cieszę się, że seria Dot Dead Gorgeous jest w nie jeszcze wyposażona. Pozostałe imprezowe akcesoria to oczywiście telefon w kształcie trumny, kasetka z cieniami do powiek oraz torebka z łańcuchami.
 A oto i Spectra po uwolnieniu z pudełka. Podobnie jak w przypadku Operetty jej imprezowy makijaż został wzbogacony o brokat, choć akurat na moich zdjęciach niestety tego nie widać. Musicie uwierzyć mi na słowo, również jeśli chodzi o fioletową szminkę, która mieni się lekko brokatowym połyskiem. Biała karnacja Spectry pozostała oczywiście niezmieniona, podobnie jak przezroczyste dłonie i stopy, charakterystyczne dla córki ducha.
 Dyskotekowy strój Spectry to zwiewna, dwuczęściowa sukienka, okazały naszyjnik w formie łańcuchów, małe kokardki na nadgarstkach oraz wspominana już torebka. Wierzchnia część sukienki to przezroczysty materiał w formie mgiełki, sprawiający wrażenie postrzępionego na brzegach. Posiada on (średnio widoczny) print przedstawiający więzienne kule z łańcuchami. Pod spodem znajduje się część z nieprzezroczystego fioletowego materiału w kropki, które są w końcu głównym motywem serii DDG.
 Warto również zwrócić uwagę, że same dłonie Spectry są w tej wersji na stałe przyozdobione srebrnymi bransoletkami. Okazały naszyjnik w formie łańcuchów można oczywiście zdjąć, odczepia się go bardzo łatwo i sam w sobie jest on bardzo giętki. Po zdjęciu naszyjnika możemy zaobserwować wykończenie górnej części sukienki jak również to, że jest ona utrzymywana na lalce za pomocą pojedynczego ramiączka.
 I wreszcie buty. Muszę przyznać, że patrząc na zdjęcie promocyjne Spectry Dot Dead Gorgeous nie byłam w stanie rozszyfrować co ma ona na nogach. Na zdjęciu promocyjnym buty są w całości fioletowe i wyglądają jak zwyczajne szpilki z szerokimi paskami na kostkę. Tymczasem w rzeczywistości okazało się, że to co uważałam za pasek na kostkę jest tak naprawdę antycznymi kajdankami. Z jednej strony dobrze, że kajdanki są srebrne, a nie jak w pierwotnym zamyśle fioletowe, jednak z drugiej lepiej by było gdyby całość znajdująca się na nogach była w jednym kolorze. Buty, które również posiadają motyw łańcuchów zdecydowanie powinny być srebrne.
 Wspominałam, że w tej wersji trudno doszukać się zwierzątka i innych dodatków, jednak mały duch łasicy, która jest towarzyszką Spectry w wersji podstawowej spodobał mi się tak bardzo, że postanowiłam wylicytować ją sobie oddzielnie. Do zakupu otrzymałam gratis torebkę, również z pierwszej serii, która podoba mi się zdecydowanie bardziej niż czarna torebka DDG. Torebka imprezowa jest moim zdaniem nijaka. W dodatku rączka w kształcie łańcucha pomalowana została na srebrny kolor, ale łańcuchy uplatające torebkę już nie, przez co można odnieść wrażenie, że całość jest niedokończona. Tym bardziej ucieszyłam się więc z niespodziewanego gratisu, którym zastąpiłam kiepską torebkę Dot Dead Gorgeous.
 Zobaczmy teraz dokładnie co córka ducha ma na głowie. Jednolite, fioletowe włosy Spectry podstawowej zostały tutaj zastąpione przez jaśniejsze i ciemniejsze pasemka, co moim zdaniem tworzy bardzo fajny wizualny efekt. Długie włosy zostały spięte w koński ogon, osadzony lekko na boku głowy. Nie jest on co prawda uformowany tak wysoko jak sugerowały to zdjęcia promocyjne, jednak dla mnie nie jest to wcale problemem. Spectra z włosami spiętymi w koński ogon wyjątkowo przypadła mi do gustu. Kucyk ozdobiony został dodatkowo spinką w formie owiniętych wokół włosów łańcuchów. Ostatni element biżuterii stanową bardzo pomysłowe kolczyki, jeden w formie kłódki w kształcie serca a drugi w formie klucza.
 Zaskoczyła mnie natomiast grzywka Spectry. Na grafice z kartonowego zdjęcia oraz na zdjęciu promocyjnym grzywka jest wyraźniej dłuższa, nawet związana małą przezroczystą gumką. Muszę przyznać, że taki koncept bardzo mi się spodobał, bo falująca na boku grzywka bardzo pasowała mi do całego designu postaci. Jednak gdy tylko otworzyłam pudełko okazało się, że z pomysłu prezentowanego na zdjęciu promocyjnym niewiele zostało a sama grzywka wygląda jakby ktoś ją na szybko uciął nożyczkami przez zapakowaniem lalek do pudełka. Trochę mnie to rozczarowało, ale na szczęście jest to jedyny takie niefortunny element. Jak pokazują kolejne zdjęcia, cała reszta jest bez zarzutu:
 Jestem bardzo zadowolona z zakupu Spectry w wersji Dot Dead Gorgeous. Jedynym niedopatrzeniem twórców w jej przypadku jest grzywka, która w dłuższej wersji byłaby o wiele ciekawsza, ale jest to jednak szczegół, który jestem w stanie wybaczyć. Poza tym lalka jest moim zdaniem idealna. A dla przypomnienia linki do postów na temat pozostałych lalek z mojej skromnej kolekcji:
♥ Operetta ***klik***
♥ Rochelle Goyle ***klik***
♥ Deuce Gorgon ***klik***
♥ Frankie Stein ***klik 01***   ***klik 02***   ***klik 03***   ***klik 04***   ***klik 05***
♥ Jackson Jekyll ***klik***
♥ Toralei Stripe ***klik***
♥ oraz potworna półka ***klik***

6 komentarzy:

  1. spectry sa wszystkie piekne maja cudowny mold ;)
    chociaz ja teraz wyczekuje na ever after high bo design postaci jest miodny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybyś o nich nie wspomniała to bym pewnie nie wiedziała o ich istnieniu do samej premiery albo i dłużej^^' Były już potwory, były konkurencyjne wiedźmy, widać czas teraz na szkołę dla księżniczek. Chociaż ja jednak bardziej utożsamiam się z potworami niż z księżniczkami, ale zawsze warto zerknąć na nowości:)

      Usuń
  2. ostatnio oglądałam zabawki w sklepie, ona podoba mi się najbardziej ze wszystkich, te przezroczyste rączki i nóżki *_* Twoja wersja ma o wiele ciekawszą fryzurę, ale ubranko z żadnej serii mnie nie zachwyca :c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla Spectry faktycznie nie mają zbyt ciekawych pomysłów na stroje. Właśnie wychodzi seria Ghouls Night Out i moim zdaniem Spectra znów jest poszkodowana. Sama będę musiała dla niej uszyć coś ładnego w wakacje:D

      Usuń
  3. Najmniej ma Nefera, Catrine, GiGi, Twyla i Krewnicka xd

    OdpowiedzUsuń
  4. Można mieć zwierzaka Spectry bez tej podstawowej lalki? Bo trochę nie zaczaiłam :/ Pytam bo nie za bardzo podoba mi się podstawowa Spectra ale podoba mi się jej zwierzak a mama mi zamówiła Spectre GGD.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.