Dziś chciałam podzielić się kilkoma zdjęciami, które zdecydowanie należą do moich ulubionych - jest to sesja zdjęciowa ze skrzypcową sukienką "The Sound of Music Violin Rose Notes JSK" od Kidsyoyo w roli głównej. Sesja zrobiona została jakiś czas temu i wypadła zaskakująco dobrze (tak mi się przynajmniej wydaje), a ponieważ teraz choroba rozłożyła mnie gorączką na łopatki postanowiłam się tymi zdjęciami trochę pocieszyć.
Bordowa sukienka od KidsYoyo (pełna recenzja tutaj
***klik*** ) trafiła do mnie w maju na urodziny, trzeba więc przyznać, że nie spieszyłam się z uwiecznieniem stylizacji z jej udziałem... Niestety tak to jest gdy w domu bywa się sporadycznie a pod ręką nie ma żadnego dobrego fotografa.
Sukienka ta to zdecydowanie jedna z najpiękniejszych rzeczy jakie mam w szafie ♥ Uwielbiam ją, za każdym razem gdy na nią patrzę zachwycam się misternym złotym haftem. Do sukienki ubrałam bordową koszulę od FanplusFriend, która ma tą ciekawą cechę, że można wedle uznania odpinać bądź przypinać kołnierzyk. Dlatego warto się uważnie przyglądać zdjęciom, ponieważ na części z nich kołnierzyk jest obecny a na innych już go nie ma. Jak lepiej?:)
Na głowie do kompletu pojawiła się bordowa opaska z różyczkami i złotymi
skrzypcami, która wykonana została przeze mnie własnoręcznie na wzór
opaski, która również była w asortymencie KidsYoyo. Z tego tworu mojego autorstwa jestem wyjątkowo zadowolona i zdecydowanie należy on do moich ulubionych handmade'ów. Na jednym zdjęciu pojawi się również wykonana przeze mnie mała korona w formie spinki.
Pozostałymi dodatkami godnymi uwagi są chyba jeszcze buty, całkowicie offbrandowe, ale interesujące (ich recenzja tutaj
***klik*** ). Ich kolor idealnie pasuje do tej sukienki. No i oczywiście odpowiednia halka, w tym przypadku A-line od Classical Puppets. Nie potrzeba było zresztą zbyt wielu dodatków, sama sukienka jest już wystarczającą ozdobą.
Ponieważ, jak już pisałam, nie cieszę się w tej chwili najlepszym zdrowiem, notka będzie krótka i nie będę się już bardziej rozpisywać. Zaproszę natomiast do obejrzenia pozostałych zdjęć:)
Na początku myślałam, że koszula i sukienka to jedność, dopiero jak przeczytałam zorientowałam się, że faktycznie, to po prostu ślicznie skomponowane dwie części ubioru. Nie spodziewałabym się, że przy tym kolorze włosów można tak ładnie wyglądać w czerwieni ^^ Sukienka jest bajeczna, no i bardzo, bardzo strojna, więc według mnie idealnie, że nie przesadzałaś z dodatkami. No, a jeśli już o dodatkach - osobiście bardziej podoba mi się wersja bez kołnierzyka i w opasce :)
OdpowiedzUsuńNo! Ale się rozpisałam :)
Zdrowiej♥
Mam pytanko.Nosisz te sukienki na codzień czy raczej od święta?
OdpowiedzUsuń