czwartek, 29 listopada 2012

FanplusFriend Alice Card Circle Bag

 Klimaty torebek w stylu lolita utrzymują się nadal. Niedawno opisywałam dwie torebki-książki z Restyle (recenzja tutaj ***klik*** ) a dziś będzie słów kilka o karcianej torebce z FanplusFriend. Jak już widać na powyższym zdjęciu torebka ta idealnie pasuje do moich karcianych pantofelków od Pleaser'a (recenzja butów tutaj ***klik*** ). Nie sądziłam, że uda mi się je w ten sposób sparować, w zasadzie to nigdy nie zwracałam większej uwagi na dopasowanie torebki do butów, ale w tym przypadku nie sposób zaprzeczyć, że to połączenie wygląda świetnie♥
 Torebkę odkupiłam używaną, za bardzo satysfakcjonującą kwotę. Jak głosi opis na stronie F+F jest to okrągła torebka wykonana z tworzywa sztucznego, z motywem karcianych symboli. Trzeba przyznać, że jak na używaną torebkę circle bag trzyma się świetnie.
 Bardzo podoba mi się sposób w jaki umieszczono na torebce karciane symbole. Torebka jest ogólnie rzecz biorąc czarna, z białymi "lamówkami" na krawędziach przedniej i tylnej ścianki. Ponieważ pik i trefl są w kolorze czarnym trzeba było jakoś rozwiązać problem umieszczenia czarnych symboli na czarnym tle. W przypadku karcianych butów od Pleaser'a rozwiązanie moim zdaniem nie było zbyt szczęśliwe, ponieważ symbole, które powinny być czarne przemalowano na biało na potrzeby czarnego tła. Na szczęście projektanci F+F wybrnęli z sytuacji o wiele lepiej - na czarne tło przyszyli cztery ćwiartki, dwie czarne i dwie białe, na których umieszczono odpowiednio czerwone i czarne symbole. Dzięki temu całość nie tylko bardzo dobrze wygląda, ale ma trójwymiarowy charakter.
 Jak to bywa w każdej hand bag, nie mogło i tutaj zabraknąć krótkich rączek do trzymania torebki w dłoni. Niestety muszę przyznać, że ich wykonanie jest trochę rozczarowujące. Rączki te to po prostu dwa paski sztucznego tworzywa z krawędziami wszytymi do wewnątrz. Są bardzo wiotkie, w porównaniu z rączkami innych torebek np. skrzypcowych, które są całkowicie usztywnione, nie wypada to zbyt dobrze.
Kolejną rozczarowującą rzeczą jest zapięcie. Torebka zapinana jest na zamek błyskawiczny, czyli bardzo klasyczne rozwiązanie w torebkach o nietypowym kształcie. Niestety tutaj ekspres jest bardzo kiepskiej jakości, można odnieść wręcz wrażenie, że starano się jak najbardziej zaoszczędzić na tym elemencie. A niestety porządny zamek to w torebkach podstawa. Na zdjęciach nawet widać, ze uchwyt ekspresu jest już lekko wygięty i będę musiała otwierać torebkę w bardzo ostrożny sposób, by jeszcze trochę mi posłużył.
Wnętrze obszyte jest czymś na kształt podszewki w kolorze czarnym, jednak podszewka ta nie pokrywa wszystkich ścianek torebki. Co więcej, znajduje się tutaj tylko jedna kieszeń, zapinana na zamek. Bardzo lubię gdy torebki są małe, ale mają w środku dużo ciekawych zakamarków, w których można bezpiecznie schować klucze, telefon i inne małe rzeczy. Niestety tutaj nie ma nawet oddzielnej kieszonki na komórkę. Nie ma nawet żadnej metki czy symboli FanplusFriend, zatem gdyby nie charakterystyczny wygląd torebki nie sposób byłoby się domyślić, kto ją wyprodukował...
 Postanowiłam porównać karcianą torebkę z inną, również okrągłą zegarową (jej recenzja tutaj ***klik*** ). Na pierwszy rzut oka wydają się być takie same na wielkość, ale według mnie zegarowa torebka jest trochę większa (i trochę bardziej pojemna). Jeśli chodzi o wykonanie ozdobnych wzorów to zdecydowanie wygrywa karciana - symbole są wycięte z oddzielnych fragmentów materiału i przyszyte do torebki, nie ma szans aby uległy zniszczeniu, a na pewno nie w krótkim czasie i przez przypadek. Nadruk na zegarowej torebce jest bardzo dobrej jakości, ale mimo wszystko - jak to nadruk - w wyniku otarcia o jakiś przedmiot lub ostrą powierzchnię może się zniszczyć.
 Nie trudno zauważyć zasadniczej różnicy dotyczącej tylnej ścianki obu torebek - zegarowa posiada w tym miejscu dużą kieszeń, która jest bardzo poręczna i przydatna, natomiast karciana nie ma na tylnej ściance nic. Warto zwrócić też uwagę na rączki obu torebek. Opisywałam już problem w przypadku torebki F+F, a teraz można go porównać z wytworem Banned - tutaj rączka jest co prawda tylko jedna, ale bardzo mocna, stabilna i dodatkowo pięknie wykonana w formie zaplecionego warkocza. Nie ma wątpliwości, która torebka wypada w tej kwestii lepiej.
 Następną rzeczą wartą porównania są długie paski, które umożliwiają noszenie obu torebek przewieszonych przez ramię. Jak już na pierwszy rzut oka widać pasek zegarowej torebki jest szerszy, wykonany z miękkiego plecionego materiału. Zapięcie przy tym pasku jest bardzo dobrej jakości, bardzo wygodne w użyciu i idealnie odpowiada kolorystyce torebki. Natomiast pasek karcianej torebki jest węższy, wykonany z tworzywa sztucznego, dość cienki i wiotki (jak rączki torebki).
 A na sam koniec mały test - pokażę wam o co chodzi z tą szerokością pasków i ich stabilnością, których tak się czepiam w tej recenzji. Na początek mamy torebkę zegarową firmy Banned, przyczepiamy do niej długi pasek, podnosimy do góry i... torebka trzyma się w pionie. Jest dobrze wyważona i stabilna przez odpowiednio dobrany pasek a to bardzo ułatwia korzystanie z niej.
 A teraz torebka karciana od FanplusFriend. Tak jak poprzednio przyczepiamy jej oryginalny pasek i powoli podnosimy w górę...
 ...i torebka zaczyna robić fikołki. Nie była co prawda niczym wypełniona podczas robienia tych zdjęć i po włożeniu kilku cięższych przedmiotów grawitacja na szczęście pomaga zapanować nad niesforną torebką, jednak przyznać trzeba, że zegar radził sobie lepiej bez dodatkowego wypełnienia.
 Podsumowując karciana torebka od FanplusFriend wykonana została zdecydowanie po to aby cieszyć oko. Jest piękna, niepowtarzalna i zwraca uwagę. Torebka jest dość małych rozmiarów i pomieści bardzo ograniczoną ilość rzeczy, ale na szczęście na moje potrzeby jest to pojemność wystarczająca. Rączki i pasek mogły być lepiej wykonane, ale tragedii nie ma. Trochę szkoda mało urozmaiconego wnętrza torebki. Niemniej jestem z niej zadowolona, kocham karciane symbole i ich widok na przedniej ściance torebki jest w stanie wynagrodzić mi wszystko.

2 komentarze:

  1. Hmm, nie wiem czemu tak długo czytam tego bloga, a jakoś nigdy nie skomentowałam. Niemniej - lepiej późno niż wcale ;) Torebki są śliczne, osobiście bardziej podoba mi się zegarowa, ale ta jest również cudna♥ Co do całego bloga - bardzo lubię oglądać Twoje stylizacje, można powiedzieć, że w pewnym sensie Silmeven mnie inspiruje ^^

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.